21 przedsiębiorstw korzystających z ulgi podatkowej, blisko 400 milionów nakładów inwestycyjnych, 215 nowych miejsc pracy i tytuł Gminy przyjaznej inwestorom – to bilans współpracy Zatorskiej Strefy Aktywności Gospodarczej i Krakowskiego Parku Technologicznego. Okazją do podsumowania są kolejne wydane w Zatorze decyzje o wparciu w ramach Polskiej Strefy Inwestycji.
Zator to dla mnie miejsce szczególne. Znakomity przykład gminy, która wiedziała jak w praktyce zadbać o zrównoważony rozwój. W tej gminie nie jest to puste hasło: rozwojowi przemysłu towarzyszy rozwój turystyki, szkolnictwa, budownictwa rodzinnego oraz kultury, a wszystko jest robione z głową, rozsądnie, z myślą o przyszłych pokoleniach. Bardzo się cieszę, że mogę ten proces nie tylko obserwować, ale również brać w nim udział, podobnie jak inne koleżanki i koledzy z KPT. Oba przedsiębiorstwa, które otrzymują dzisiaj decyzję o wsparciu to firmy rodzinne. Zatem rodzinom Państwa Krupników oraz Łysoniów, serdecznie gratuluję.
Krystyna Sadowska, dyrektor działu obsługi inwestora
Po części zgadzam się, że Zator to miejsce szczególne… chociaż może raczej normalne. Zatorski samorząd na początku tego wieku tonął w długach i wychodził z trudem z głębokiego kryzysu ekonomicznego. Przygotowanie terenu oraz infrastruktury pod specjalną strefę ekonomiczną było jednym z kluczowych projektów, które doprowadziły do obecnej prosperity. Cieszę się, że firmy, które zainwestowały w naszej gminie nie spoczęły na laurach i mimo trudnych czasów odważnie inwestują i rozwijają swoją działalność. Inwestorzy w Zatorze zawsze mogą liczyć na pomoc naszych pracowników, którzy pracę w urzędzie traktują jako służbę. Trudno tu nie wspomnieć o ogromnym zaangażowaniu zarządu i pracowników merytorycznych Krakowskiego Parku Technologicznego, które zapewniło powodzenie tego przedsięwzięcia. Z wielkim szacunkiem i zadowoleniem przyjąłem informację o planowanych inwestycjach na kwotę 120 milionów zł. Szczególnie, że dotyczy to firm, które jako pierwsze budowały swoje zakłady w Zatorze wśród pól kukurydzy. Dzisiaj ich rozwój napawa mnie dumą i optymizmem.
Mariusz Makuch, burmistrz Zatora